Forum  Strona Główna


forum już działa
 

Super kawały
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Kawały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meta-flux
Chuunin
Chuunin



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W miasta

PostWysłany: Sob 19:02, 11 Lis 2006    Temat postu: Super kawały

Większośc kawałów jest wulgarnych jeśli niewolno to z góry przepraszam.

Niemiec, Rusek i Polak jadą razem pociągiem. Postanowili założyć się, który z nich będzie lepszym złodziejem.
Niemiec:
- Zgaście światło na 20 sekund. Zgasili. Gdy światło się zapaliło Niemiec oddaje im portfele.
Rusek:
- Zgaście światło na 15 sekund. Zgasili. Gdy światło się zapaliło Rusek oddaje im zegarki.
Polak:
- Zgaście światło na 10 sekund. Zgasili. Gdy światło się zapaliło nic się nie dzieje. Nagle do przedziału wchodzi konduktor:
- Panowie, koniec jazdy. Ktoś nam podpierdolił lokomotywę!


Pani na lekcji powiedziała żeby dzieci wymyśliły wierszyk lub historyjkę z wyrazem "Himalaje". Jasio zglasza się i mówi:
- W Himalajach, w Himalajach słoń powiesił się na jajach.
Pani oburzona:
- Jasiu, nie wolno tak mówić. Proszę, abyś na następną lekcję poprawił pracę!
Na drugi dzień pani poprosiła Jasia, żeby odczytał pracę. Jasio czyta:
- W Himalajach, w Himalajach słoń powiesił się na trąbie...
Pani przerwała myśląć, że to już koniec historyjki:
- No i widzisz, jaką ładną historyjkę ułożyłeś?
Jasio dokończył:
- ...i jajami w skałę rąbie...


Wchodzi facet do sklepu monopolowego i prosi o dwa wina. Ekspednientka podała, a klient bierze obie butelki i wychodzi. Sprzedawczyni woła za nim:
- Hej! A pieniądze?
Facet zatrzymuje się, zdejmuje spodnie i woła:
- Kto wypina, tego wina!


Po imprezie:
- Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- K***a, myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Kosmonauci już zbierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan i... ...bbzzzzz... ...zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie probują wyjść... 10 minut, 30 minut... Po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjsciowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz. I jeszcze prezenty przywiezli!
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- A nie wiem... Jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali.

Dlaczego warto wytatułować sobie 100$ na penisie?
1. Możesz bawić się swoją forsą kiedy chcesz.
2. Możesz patrzeć jak kapitał rośnie.
3. Twoja kobieta może przejebać kasy ile chce.

Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje:
- Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz!
No dobra, to zaśpiewała, skończyła, a publika: "jeszcze raz!". No i tak trzeci, czwarty piąty... dziewiąty raz. W końcu już zrezygnowana mówi do publiczności:
- Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać..
A publiczność:
- K***a! Śpiewaj aż się nauczysz!


W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i słodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?
Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. Po wywołaniu mówi:
- Ala ma dupę!
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj!

Płynie sobie rower wodny,
Płynie sobie rower wodny.
Jak w niego przypierdolimy,
Zrobi się podwodny.

Niema jak o letniej porze,
Czasem wysrać się na dworze.
Jak tak wietrzyk w dupe dmucha,
Jak po jajach chodzi mucha.

Idzie kompletnie pijany facet przez cmentarz i nagle zobaczył coś czerwonego.
- Kto ty jesteś?- pyta.
- K***a.
- A dlaczego jesteś taka czerwona?
- Bo umarłam na czerwonkę.
Idzie pijak dalej i widzi coś żółtego.
- Kto ty jesteś?
- K***a.
- A dlaczego jesteś taka żółta?
- Bo umarłam na żółtaczkę.
Idzie dalej i nagle widzi przed sobą coś niebieskiego. Mówi:
- Już wiem, że jesteś K***a, tylko mi jeszcze kurwo powiedz, na co umarłaś.
- Obywatelu, dokumenty proszę!





Teściowo, ty stary rowerze,
Tylko pedałow ci brak.
Zięć ci pedały dorobi,
I wyśle w daleki świat.

Mam ochotę wyrwać rogi,
Kiedy widzę twoje nogi,
Twoje włosy pod pachami,
Chyba jadę do Miami!

Szczyt prędkości?
Biegać w koło słupa, żeby z przodu była dupa.


W lesie otwarto nowy sklep. Pierwszego dnia zebrało się przed sklepem 60 zwierząt. Pierwszy w kolejce jest miś. Nagle z samego końca na początek przepycha się zając. Na to miś:
- Ty, mały nie przepychaj się.
I wyrzucił królika na koniec kolejki. To samo powtarza się jeszcze dwa razy. W końcu zdenerwowanu królik mówi:
- Jak tak, to wam nigdy nie otworzę tego sklepu, K***a!


Szczyt techniki:
Zjeść trociny i wysrać deskę.



Były sobie dwie czarownice, które mieszkały obok miasta o nazwie Dupa. Pewnego razu jedna z nich przychodzi z zakupów z owego miasta i mówi:
- Wiesz co, pogrzeb w Dupie.
Na to druga:
- Wiesz co?! Sama sobie pogrzeb w dupie!


Był sobie drwal, który codziennie rano wychodził rąbać drewno. Rano robił sobie kanapkę brał dwie połówki chleba. Smarował je masłem, kładł ser, szynkę, sałatę i składał je. Szedł na łąkę kładł chlebak na pniu i odchodził rąbać drzewo. Pewnego dnia głodny drwal wrócił na łąkę żeby zjeść swoją ulubioną kanapkę patrzy chlebaka nie ma. Myśli sobie:
- Cholera, ktoś zapierdolił mi kanapkę!
Nadszedł kolejny dzień drwal znowu zostawił chlebak na pniu i poszedł rąbać drewno. Przychodzi i znowu to samo:
- No i znowu jakiś palant ukradł mi kanapkę. O nie, ja tak tego nie zostawię!
Kolejnego dnia zaczaił się w krzakach i czekał. Coś wielkiego z ogromnymi skrzydłami i szponami porwało kanapkę i leci w las, a drwal za nim. Dobiegł do końca lasu, a tam takie wielkie gniazdo, a w nim siedzi orzeł i rozkłada kanapkę. Wyciąga z niej ser, szynkę, sałatę, bierze te dwie połowki bułki posmarowane masłem rozciera je po klacie i mówi
- o K***a jaki ja jestem pojebany.


Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca. Powiedzial ze ich wypusci jak przejdą wszystkie jego próby.
- No to dobra - macie przyniesc wode ze swojego kraju.
Polak nie trudził się - przyniósł szklankę wody. Niemiec wiadro, a Ruska jeszcze nie było. Diabeł mówi:
- A teraz musicie to wypić.
Polak łyknął i nic. Niemiec pije, pije, pije ale nie może. Nagle zaczyna płakać i się śmiać. Diabeł się pyta:
- Dlaczego placzesz?
- Bo nie moge wypic.
- A dlaczego sie śmiejesz?
- Bo rusek jedzie cysterną!
- Druga próba:
- - Macie przynieść kwiatek ze swojego kraju.
- Polak przyniósł fiołek, Niemiec różę, a Ruska jeszcze nie było.
- - Macie to sobie wsadzić w dupe.
- Polakowi to bez problemu weszło. Niemiec plącze i nagle zaczyna płakać i się smiać. Diabeł się pyta:
- - Dlaczego płaczesz?
- - Bo nie mogę włożyć.
- - A dlaczego sie smiejesz?
- - Bo Rusek niesie kaktusa!


Trzecia próba:
- Macie przynieść jakąś broń ze swojego kraju.
Polak przyniósł zapałkę, Niemiec bazookę, a Ruska jeszcze nie było. - - Maciek to włożyć w dupe.
Polak włożył zapałkę bez problemu, a Niemiec plącze i nagle zaczyna płakać i sie śmiać.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo nie moge wepchnać.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie czołgiem!

Przychodzi głucha baba do lekarza. Lekarz ją bada i po chwili stwierdził, że ma nowotwór mózgu.
- Ma pani nowotwor .
- Co mam? Nowy otwór?
- Nie! Ma pani nowotwó r - wskazuje palcem na środek czoła.
Na to baba:
- Ło K***a! To jak stary mnie będzie dupił, to mi jajami oczy wybije!


Idzie pedał na basen i się pyta:
- Jaka woda?
- Chujowa...
- To skaczę na dupe.


O godzinie 00:00 ,
Wszystkie duszki poszły spać,
Tylko jeden nasz kacperek,
Wziął papierek,
Poszedł srać.
Zapaliła się stodoła,
Wyskoczyła baba goła,
Dziadek myślał że to skrzypce,
I podrapał ją po cipce.



W przedziale siedzą: matka z córką, generał i żołnierz.
Nagle wjeżdżają do tunelu i słychać plaśnięcie. Co myślą poszczególne osoby:
Matka: Któryś z panów dobierał się do mojej córki a ona wymierzyła mu w policzek.
Córka: Oho, mama ma jeszcze powodzenie.
Generał: Żołnierz skorzystał a ja dostałem.
Żołnierz: Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu to znowu dam generałowi po gębie.



Dzwoni dziadek do burdelu i mówi:
- Poproszę dziwkę...
- Czy ma być niska czy wysoka?
- Dla mnie to bez różnicy bo nie mam nóg.
- A ma mieć małe cycki czy duże?
- Dla mnie to bez różnicy bo niem rąk.
- A chuja pan ma?
- A jak pani myśli czym wykręciłem numer telefonu?



Jasiu pyta się mamy:
- Mamo mogę dziś z tobą spać?
- Możesz, ale nie zaglądaj pod kołderkę.
Jasiu oczywiście zajrzał i mówi:
- Ale jaskinia!
Na następny dzień jasiu pyta się taty:
- Tato mogę dziś z tobą spać?
- Możesz, tylko nie zaglądaj pod kołderkę.
Jasiu oczywiście zajrzał i mówi:
- Ale wąż boa!
Na nastepny dzień jasiu pyta się babci:
- Babciu mogę dziś z tobą spać?
- Tak, tylko nie zaglądaj pod kołderkę!
Jasiu oczywiście zajrzał i mówi
- Ale lampy!
Na nastepny dzień jasiu sie pyta mamy, taty i babci:
- Mogę dziś z wami spać?
- Tak, tylko nie zaglądaj pod kołderkę!
Jasiu zajrzał i mówi:
- Ale jaskinia a w niej waż boa i świecą lampy!


Niedźwiedź i królik są razem lokatorami. Po pewnym czasie niedźwiedź dowiedział się,, że zajączek przychodzi spity różnymi alkoholami. Wtedy się zdenerwował i zawarli układ:
- Ty nie będziesz pił, a ja nie będę się denerwował, ok. ?
- Okej!
Pierwszy dzień wytrzymał.
Drugi dzień też wytrzymał.
Trzeciego dnia nie wytrzymał - wypił.
Wrócił do domu o 23:45, załatwił się i wskoczył do łóżka. Na drugi dzień budzi go niedźwiedź. Zajączek się go pyta:
- Coś ty taki wkurzony?
- Po pierwsze to, że wypiłeś wytrzymam.
Po drugie to, że zrobiłeś kupę na środku pokoju też wytrzymam, ale to, że włożyłeś w nią kredki i powiedziałeś, że jeżyk z nami mieszka, tego to już nie wytrzymam!
Gra ksiądz z Zakonnicą w golfa. Za***iście im się gra, ksiądz po kolei rozwala pierwszy, drugi, trzeci dołek. Przy czwartym nie trafia i odruchowo:
- O ****a, chybiłem.
Zakonnica się popatrzała, ale nic nie mówi; udaje, że nie usłyszała. Piąty dołek - ksiądz nie trafia i znowu:
- O ****a, chybiłem
Zakonnica zmieszana tym, że ksiądz tak klnie, pomyślała sobie: " no cóż, każdemu się może zdarzyć" Szósty dołek - ksiądz chybia i
- O ****a, chybiłem"
Zakonnica nie wytrzymała i wyjeżdża do niego z tekstem, że jak to on na jego stanowisku tak się zachowuje, grozi mu, że jeśli nie przestanie to zgłosi to biskupowi.
Siódmy dołek - chybia:
- O ****a, chybiłem.
Na to zakonnica w****iona:
- Niech księdza następnym razem piorun strzeli.
Ósmy dołek - ksiądz chybia. Przypomina sobie groźbę. Ugryzł się w język.
Dziewiąty dołek - to samo, opanował się.
Dziesiąty - chybia już nie może i na całą parę
- O ****a, chybiłem.
Nad polem golfowym zbierają się burzowe chmury. Nagle wielki trask ***ud piorun strzelił ******lna w zakonnicę. Ksiądz się patrzy w niebo, a tam głos:
- O! ****a chybiłem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikro Ice_
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z brzucha Mamy

PostWysłany: Sob 20:32, 11 Lis 2006    Temat postu: =)

Fajne Uśmiech Uśmiech Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 9:54, 12 Lis 2006    Temat postu:

Buhahaha fajne kawały ;]
Powrót do góry
lukiboss
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 22:46, 25 Gru 2006    Temat postu:

No cool są !! hehehehehee smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paladyn93
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z odległej galatkyki o nazwie Kraków

PostWysłany: Śro 20:47, 27 Gru 2006    Temat postu:

Zygmunt żali się Stachowi:
Wczoraj leżałem na kanapie, oglądałem mecz, piłem piwo, zagryzałem chipsem i jeszcze głaskałem psa, a nagle wchodzi żona i mówi, że nic nie robię.

Zygmunt i Stachu gadają przez gg:
- Co robisz??
- Nic, w pracy jestem.

Kiedy Eskimos moze powiedzieć, że zima jest naprawdę siarczysta?? Kiedy mu się psy łamią na zakręcie.

Autentyki:
- Proszę datę urodzenia.
- Czterdziesty siódmy.
- Pełną datę.
- Tysiąc dziewięćset czterdziest siódmy.

Dwóch ziomków i laska jednego oglądają film "Patriot". Podczas przerwy jeden mówi, że zamiast całej tamtej armii wystarczyłby jeden koleś z dzisiejszych czasów, mający bodajże CKM'a. Na to owa laska:
- Co?? P*erdolisz, jak jeden koleś czytając gazetę z gołymi babami mógby pokonać całą armię??

Przychodzi facet do salonu Orange i od wejścia krzyczy:
- Złodzieje, sprzedaliście mi zepsutą komórkę!!!
Sprzedawca pyta się, o co chodzi, a kolo z pełną powagą:
- Kiedy wpisuję PIN, to mi się jakieś gwiazdki wyświetlają.

Inny salon telefonów komórkowych. Przychodzi babcia i mówi:
- Chcę zmienić numer!!! Ten ma trzy szóstki obok siebie, czyli jest szatański i żadne moje przyjaciólki nie chcą odbierać telefonów ode mnie!!!

Ziomki stojące pod McDonaldem zastanawiają się, co zjeść:
- Może hot-chikena??
- Nie, to niedobre, bo z rybą.

Spotyka się dwoje starych znjaomych:
- Wpadniesz do mnie na Sylwestra??
- No...a kiedy??

A to autentyk z mojego osiedla:
Dziewczynka, około czterech lat, stoi pod bvlokiem i drze się:
- Mamo! Mamo! Michał mnie kopnął, mogę go jebną*??

Jak się podobało, to zrobię jeszcze aktualkęUśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miloszp2
Admin/Uploader
Admin/Uploader



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:00, 27 Gru 2006    Temat postu:

świetne kawały dawno tak się nie uśmiałem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lukiboss
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 21:17, 27 Gru 2006    Temat postu:

hahhahaa te też są dobre , można troche dla odmiany się pośmiać smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket 87
Genin
Genin



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Czw 16:39, 28 Gru 2006    Temat postu:

-Dzień dobry
-Kto tam?
-Sąsiadki
-Nie ma siatek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lukiboss
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 16:47, 28 Gru 2006    Temat postu:

hehe sam to wymysliłeś ? nawet dobre proste i śmieszne smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ismena
Jounin
Jounin



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: IsmenCity :)

PostWysłany: Pią 10:48, 29 Gru 2006    Temat postu:

Wchodzi blondynka do jaskini i spotyka tam czarodzieja.
-Mogę cię obdarować świetną pamięcią lub świetnym biustem. Co wybierasz? -mówi czarodziej. Gdy blondynka wychodzi z jaskini podchodzi do niej przyjaciółka i pyta:
-Co wybrałaś?
-Nie pamiętam...
_______________
Co zrobiłbyś gdyby blondynka rzuciła w ciebie granatem?
Złapałbym go, wyciągnął wtyczkę i odrzucił w blondynkę
_______________
Blondynka na randce. Facet się jej pyta:
-Idziemy do mnie czy do kina?
-Hm... W kinie to ja już byłam.
_______________
Jakie zwierzątka ma blondynka? Norki w dutrze, jaguara w garażu i osła, który na wszystko zarabia...
_______________
Blondynka się pyta:
-Która godzina?
-Za piętnaście siódma.
-Ja się nie pytam która będzie za piętnaście minut, tylko która jest teraz baranie!
_______________
-Co to jest, nie je, ne bije, a chodzi i bije?
-Wyżywająca się blondynka na głodówce!
_______________
Ja mam chyba obsesję na pukcie blondynek Uśmiech


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket 87
Genin
Genin



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Pią 16:06, 29 Gru 2006    Temat postu:

Trener Realu przychodzi na trening Barcelony i pyta trenera:
-Jak wy to robicie, że graciee tak dobrze?
-Robię też treningi umysłowe. Eto'o podejdż tu. Kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Ja-odpowiada Eto'o.
Trener Realu wrócił do Madrytu i na pierwszym treningu pyta Ronaldo.
-Kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat? Masz tydzień na zastanowienie.
Ronaldo zapytał o to Cannavaro.
-Ja- odpowiedział Cannavaro.
-Dzięki.-odp Ronaldo i poszedł do trenera.
Trener pyta-znasz już odpowiedź na moje pytanie?
-Tak, to Cannavaro.- dumnie odpowiedział Ronaldo.
-Ty durniu!- zdenerwowany krzyknął trener-Przecież to Eto'o!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinder
Genin
Genin



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 4:55, 30 Gru 2006    Temat postu:

Haha Super Uśmiech to teraz ja:

Jasio mówi do taty:
-Tato kup mi rewolwer proszę!
-Nie Jasiu jesteś zbyt młody
-Tato ale proszę kup mi rewolwer
-Jasiu! Ja tu jestem głową rodziny i masz mnie słuchać, a wogule po co Ci rewolwer?
-No bo chciałbym mieć! Tato proszę
-Jasiu spokój! Wkońcu kto tu jest głową rodziny?
-No narazie Ty ale jakbyś mi kupił rewolwer...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lukiboss
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 0:35, 01 Sty 2007    Temat postu:

Hehehe spoko smile , teraz coś odemnie :

Przychodzi baba do lekarze i mówi:
- Jestem skonana...
Lekarz na to:
- A ja z gwiezdnych wojen...

……………………………………………

Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!

……………………………………………

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

……………………………………………

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
- To polecimy w nocy.

……………………………………………

Jaka jest różnica między Bogiem a blondynką?
Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a blondynka niemiłosiernie ograniczona.

……………………………………………

Blondynka i inteligentny facet rozmawiają na Gadu Gadu nagle facet pyta blondynkę
- moze spotkamy sie w realu?
a blondynka
- u mnie nie ma Realu, jest tylko Biedronka
……………………………………………

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość zapytał dyrektora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Dyrektor odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział dyrektor - normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce Pan pokój z widokiem czy bez?

……………………………………………

Jasiu, dlaczego zjadłeś ciasto przeznaczone dla Kasi?
- Bo ja nie wierzę w przeznaczenie.

……………………………………………

Mamusiu!!! Ja ciebie i tatusia nigdy nie opuszczę!!!
- A czemu ty tak, Jasiu, grozisz rodzicom?

……………………………………………

Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam! Zagapiłem się, bo wie pan,szukam
gdzieś tu mojej żony...
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z
końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki,
duży biust.Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem.
A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!

……………………………………………

Siedzi maż z żona przy obiedzie i nagle żona oblewa sie zupą.
Patrzy na siebie i po chwili mówi:
- Zobacz, wygladam jak świnia.
Na co mąż:
- No i jeszcze sie zupą oblałaś

……………………………………………

W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Dzieci kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasiu. Pani nie dowierzała, bo Jasiu zawsze taki spokojny, nigdy nie zgłaszający się - a teraz wręcz
wyrywał się do odpowiedzi. Więc pani mówi:
- No proszę Jasiu, powiedz, co wiesz o Napoleonie.
A Jasiu jednym tchem:
- Najtańszy napoleon jest w Czechach.

……………………………………………

Do jednego z pasażerów w autobusie podchodzi kanar:
- Poproszę bilet.
- Ja nie sprzedaję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tia__
Jounin
Jounin



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z Nieba ;)

PostWysłany: Sob 18:04, 20 Sty 2007    Temat postu:

ahahah niezłe kawały Jęzor żem się uśmiała lol

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prof.clamp
Chuunin
Chuunin



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Nie 18:14, 21 Sty 2007    Temat postu:

super kawaly !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Kawały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin