Forum  Strona Główna


forum już działa
 

Popularne^^
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Kawały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D`JOK
Admin/Uploader
Admin/Uploader



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:50, 12 Paź 2006    Temat postu: Popularne^^

Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę...
Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem... Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi:
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.

---------------------------------------------------

Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę, patrzy- granat, a obok list...
- Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki.
-------------------------------------------------

Akademik, noc, impreza na całego. Na środku korytarza leży nachlany, zarzygany
student. Obok dwóch jego kolegów z pokoju przygląda mu się paląc papierosy:
- Widzisz jaki kutafon - bełkocze jeden - przysięgał, że to nie on wp**rdolił cały makaron.
-------------------------------------------------

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
- ....ooo God, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo main Gott, das ist wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee...
- ....o k**wa, ja pi**doooooleeee


------------------------------------------------


Wyobraź sobie, że masz wybrać przywódcę dla całego świata. Jest trzech kandydatów:


Kandydat A:
Konsultuje się z astrologiem, ma powiązania ze skorumpowanymi politykami, ma dwie kochanki, nałogowo pali i wypija od 8 do 10 martini dziennie.

Kandydat B:
Został wyrzucony ze stanowiska dwukrotnie, śpi do południa, używał opium w szkole i wypija ćwiartkę whisky każdego wieczora.

Kandydat C:
Odznaczony bohater wojenny, wegetarianin, nie pali, czasem pije piwo, jest monogamistą.

Który z kandydatów byłby twoim ideałem?
Najpierw wybierz, potem zobacz odpowiedzi, które są niżej.





Kandydat A to Frank lin D. Roosevelt
Kandydat B to Winston Churchill
Kandydat C to Adolf Hitler



---------------------------------------------------


Putin chce pokazać Indianinowi Winetou i Polakowi, że Rosja ma najlepsze samoloty. Zaprosił więc obu panów i zabrał ich do Afryki. Niestety samolot rozbił się nad dżunglą, a pilot zginął na miejscu. Putin, Winetou i Polak uchodzą z życiem i z trudem wydostają się z samolotu.
- Rozdzielmy się to szybciej zdołamy się stąd wydostać i kogoś zawiadomić - mówi Putin.
Winetou poszedł na zachód, Putin na północ, a Polak na południe. Zapadła noc. Polak szuka jakiegoś miejsca, w którym można by się przespać. Nagle widzi jaskinię, a w niej Winetou siedzącego przy ognisku i jedzącego pieczeń. Podchodzi do niego:
- Zaraz, zaraz... Przecież ty Winetou miałeś pójść w drugą stronę.
Winetou wyciągą wishy, nalewa Polakowi, daje kawałek upieczonego mięsa. Polak siada, je, pije, aż wkońcu mówi:
- Wiesz, ja tam nie lubię za bardzo tego Putina...
A Winetou:
- To nie jedzcie!


-----------------------------------------------


Dwóch świrów wyrwało się z domu wariatów. Jadą autobusem i jeden mówi do drugiego:
- Ty, patrz - las!
- Nie widzę, nie widzę! Drzewa mi zasłaniają!


----------------------------------------------


O północy dzwoni wariat do wariata:
- Czy to numer 55 55 55?
- Nie, to numer 555 555.
- A to przepraszam, że pana obudziłem.
- Nic nie szkodzi! I tak musiałem wstać, bo ktoś dzwonił.


---------------------------------------------


Pewien policjant jednego dnia musiał wlepić bardzo dużo mandatów za przekroczenie prędkości. Nagle widzi, że jakiś kierowca jedzie bardzo przepisowo. Postanawia go nagrodzić i daje mu 500zł.
- Na co pan przeznaczy te pieniądze? - pyta policjant.
- Kupię sobie prawo jazdy. - odpowiada kierowca.
Z siedzenia obok żona zwraca się do policjanta:
- Niech pan mu nie wierzy. On zawsze tak po alkoholu.
Z tylnego fotela wychyla się babcia i mówi:
- Anie mówiłam, żę kradzionym autem daleko nie zajedziesz?


---------------------------------------------


przedziale pociągu jedzie Polak, Rusek, Francuz i matka z córką. Po pewnym czasie pociąg wjeżdża w tunel. W ciemności słychać cmok i trzask.
Oto co myślą sobie osoby w przedziale:
Matka: Ale mam porządną córkę, któryś ja pocałował, a ona go w pysk...
Córka: Ale mam głupią matkę, frajer ja pocałował, a ona go w pysk...
Francuz: ale mi się udało, pocałowałem ją, a w pysk dostał kto inny...
Rusek: Co jest??? Najpierw mnie całują, a potem biją...
Polak: Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak skopię DUPĘ !


----------------------------------------------


Baca siedzi pod swoją chałupą i pali fajkę. Sąsiad do niego woła:
-Baco, potrzebne wam drewno?
-Ni, ino mom!
Rano baca wychodzi przed swoją chałupę i mówi:
-Na pierona, gdzie moje drewno?


----------------------------------------------


Ahoj baco co tam robicie

a baca: a hoj was to obchodzi


----------------------------------------------


Polak, Rosjanin i Niemiec wędrują po pustyni i spotykają wielbłąda. Niemiec siada na jeden garb, Polak na drugi.
- A gdzie ja? - pyta się Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty Wania do kabiny!


----------------------------------------------


W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:
- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?
- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.
- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?
- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.
- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?
- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.
Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.
- Wowa, dlaczego płaczesz?
- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim!...


--------------------------------------------


Baba w sklepie pyta się:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.


-------------------------------------------


Niedźwiedź założył sklep spożywczy. Przychodzi zajączek:
-Jest keczup z musztardą?
-Nie ma.
Następnego dnia:
-Jest keczup z musztardą?
-Nie ma.
Ta sytuacja powtarza się przez tydzień. Podenerwowany miś na następny dzień wymieszał keczup z musztardą. Przychodzi zajączek:
-Jest keczup z musztardą?
-Jest.
-Ciekawe kto to kupi.


---------------------------------------------


Do sklepu niedźwiedzia przychodzi królik:
-Poproszę miodzik.
Niedźwiedź wchodzi po drabinie na najwyższą półkę, z trudem zdejmuje towar, schodzi i podaje królikowi.
Następnego dnia królik przychodzi i mówi:
-Poproszę miodzik.
Niedźwiedź znowu wchodzi po drabinie na najwyższą półkę, z trudem zdejmuje towar, schodzi i podaje królikowi.
Tak powtarza się jeszcze przez 3 dni. Kolejnego dnia królik wchodzi do sklepu, a niedźwiedź zaraz gdy go tylko zobaczył wchodzi po drabinie na najwyzszą półkę, bierze miodzik, już miał zejść, lecz nagle usłyszał:
-Poproszę chlebek z najniższej półki.
Miś schodzi, podaje chleb, a królik na to:
-A i jeszcze miodzik.


------------------------------------------------


Wieczorem mąż i żona leżą w łózku i romawiają. -Popatrz - mówi mąż szczypiąc żonę w pośladek - gdybyś to ujędrniła to moglibyśmy zezygnować z twoich majtek wyszczuplających.
Kilka minut póżniej mąż znów się odzywa.
-Zobacz-mówi szczypiąc małzonkę w pierś - gdybyś to ujędrniła moglibyśmy zrezygnować z twoich wszystkich staników.
Wściekła żona na to:
-Popatrz - mówi szczypiąc go w penisa - gdybyś to ujędrnił moglibyśmy zrezygnować z hydraulika, listonosza, twoich kolegów z pracy i Nowaka z naprzeciwka ...


----------------------------------------------


W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka ?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu kondoma. Chłopak się rozochocił ...
- Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna dupa.
Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka:
- Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany ... że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę ..... nigdy nie zaprosiłabym Cię.
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do Was
nie przyszedł.


--------------------------------------------


Przychodzi facet do księdza i mówi:
-Proszę księdza chciałbym aby mi,ksiądz ochrzcił kota
-Przykro mi synu lecz nasza wiara na to nie pozwala. Bóg też nie był zwierzęciem i nie mogę tego uczynić
-Dobrze, zapłacę
Facet wykłada pieniądze. Ksiądz ochrzcił kota, ale miał wyrzuty sumienia, więc poszedł z tym do biskupa, opowiedział mu wszystko, a biskup na to:
-Co ty zrobiłeś! Wiesz o tym, że tego nie można robić!
-Ale on dobrze zapłacił
-Ile?
-100 tysięcy...
-Proszę przygotować kota do bierzmowania.



--------------------------------------


W metrze:
- Halo, przepraszam zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!


------------------------------------


Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka


---------------------------------------------


Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
-Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
-Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
-Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
-Ale ja nie jestem z Ameryki...
-To skąd pan jest?!
-Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykanskiego psa.


-----------------------------------------


Dwóch Żydów zwiedza Watykan, podziwiają przepych i bogactwo. Jeden mówi:
-Popatrz, a zaczynali od stajenki...


-----------------------------------------


Troje dzieci zdaje egzamin, który ma zdecydować czy zostaną przepuszczone z pierwszej klasy do drugiej. Nauczyciel zaczyna je przepytywać:
-Jasiu, przeliteruj słowo: TATA.
-T-A-T-A.
-Świetnie Jasiu, zdałeś. A teraz ty Moniko, przeliteruj słowo MAMA.
-M-A-M-A.
-Świetnie Moniko, zdałaś. A teraz ty Ahmed. Przeliteruj: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRZEPISÓW KONSTYTUCYJNYCH.


--------------------------------------------


-Kto Ty jesteś?
-Polak mały?
-Jaki znak Twój?
-Litr Gorzały!


--------------------------------------------


Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
-Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
-Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
-No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę...


----------------------------------------


Tratwa płynie, a na niej czterech rozbitków: Niemiec, Polak, Rosjanin oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie, więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Niemiec doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadał pytanie Polakowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło ?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!


------------------------------------


Kto ty jestes
polak maly
jaki znak twuj
orzek bialy
gdzie ty mieszkasz
pod laweczka
czym sie bronisz
buteleczka


----------------------------------------------


Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto!
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?!
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten kupon


--------------------------------------


Jak poznać że blondynka pracowała na komputerze ?
Po śladach korektora na ekranie.


---------------------------------------


Dlaczego blondynka chodzi dookoła komputera?

-Bo szuka wejścia do internetu

Dlaczego blondynka idzie w ciemne miejsce?

-Bo chce aby strach ją przeleciał


----------------------------------------


Kto spadnie pierwszy z 10 piętrowego budynku: Brunetka czy Blondynka ?

-Brunetka, bo Blondynka 4 razy zabłądzi


--------------------------------------


Dlaczego zamarznięta blondynka stoi w koncie?

Bo kont ma 90 stopni...


-------------------------------------


Blondynka idzie ze sklepu obładowana siatami. Wchodzi do wieżowca, staj przed drzwiami windy, czeka. Nagle z windy wyskakuje facet w samym płaszczu, zrzuca go przed blondynką, a ona na to:
-No tak, jajek zapomniałam...


------------------------------------


Szef do blondynki:
-Niech pani umyje windę.
-Na każdym piętrze?


-----------------------------------


w lesie wilk spotyka czerwonego kapturka i mowi:
Teraz kapturku pocaluje cie tam gdzie cie jeszcze nikt nie całował.
No co TY! -Odpowiada kapturek -w koszyk?!?!?!


----------------------------------------------------------------------------


Malutka dziewczynka przychodzi do sklepu zoologicznego:
-Poplosę klóliczka.
-Ale jaki ma być ten króliczek? Biały, beżowy? - pyta sprzedawca.
-Wsystko jedno. Mojemu pytonowi to obojętne.


---------------------------------------------------


Jak daleko wilk wchodzi do lasu??


Do połowy bo dalej już wychodzi


---------------------------------------------------


Trójaka zwierząt: niedźwiedź, lew i kurczak się przechwalają. lew mówi:
-Ja jak ryknę to z polany wzyscy zwieją.
-Ja jak tupnę to w obrębie kilometra wszyscy z puszczy uciekną - mówi niedźwiedź.
Kurczak na to:
-E, to nic. Ja jak kichnę z całej puszczy wszystkie zwierzęta zwieją


--------------------------------------------------------------------------------


Góral trzyma swoją teściową nad przepaścią i mówi:
-Janek swoją teściową zarąbał, Zdzisiu powiesił, a ja jestem tak dobry, że puszczę cię wolno.


----------------------------------------------


Jędrek nad grobem swojej baby:
-Oj skoda Pana Boga.
-Dlaczego szkoda? - pyta przechodząca turystka.
-Jo z nią wytrzymał pietnaście roków, a Bóg ją wzioł na całą wieczność. Oj skoda Pana Boga


--------------------------------------------------------------


W schronisku nad Morskim Okiem turystka pyta ratownika:
-Powiedzcie mi w dwóch słowach o ratownictwie tatrzańskim.
Ratownik zamyślił się, a po chwili powiada:
-Pierwsza pomoc, a drugie słowo - ostatnie namaszczenie.


---------------------------------------------------------------


W sądzie toczy sie proces o morderstwo: Jędrek z Nowego Targu zamordował żonę.
-Za coście ją zamordowali? - pyta sędzia. - Zła żona z niej była?
-Iiii, tam Wysoki Sądzie. Najlepsza żona jaka może być.
-To może matka z niej zła była? Nie opiekowała się dziećmi?
-Iiii tam Wysoki Sądzie, bardzo dobra z niej była matka. Dzieciska zawsze czyste i schludne chodziły.
-No to może była złą gospodynią?
-Iiii tam Wysoki Sądzie. Gospodyni z niej najlepso w całej wsi. Chałupa az się świeciła, podłogi do białości wyszorowane były.
-No to dlaczegoście ją zabili?
-A bo taka była... ogólnie męcąca.


--------------------------------------------------


Letniczka pyta:
-Gazdo, nie ma u was w domu pcheł? Strasznie się ich boję.
-Pcheł? Ni ma, skądze! Pluskwy je wygryzły.


---------------------------------------------------


W upalny dzień baca siedzi na hali ubrany w zimowy kożuszek. Przechodząca turystka pyta:
-Baco, nie zimno wam?
-Ni.
-A zimno wam?
-Tyz ni.
-No to jak wam?
-Franek.


--------------------------------------------------


W Poroninie studentka pyta górala:
-Gazdo, co robicie jak macie wolny czas?
-Siedzem i kurzem fajke.
-A jak nie macie wolnego czasu?
-Tylko siedzem.


---------------------------------------------------



Dwóch górali sika na mur. Jeden ciągle przymyka oczy.
-Ty Franek, czemu tak mrugasz? - pyta drugi.
-Ino mi w oczy pryska


--------------------------------------------------


-Baco, jakie owce zjadają najmniej trawy: białe czy czrne? - pyta turysta.
-Czarne.
-A dlaczego?
-Bo ich jest mniej.


-------------------------------------------------


-Baco, ile jest kilometrów do Zakopanego? - pyta turysta górala jadącego furmanką.
-Pięć.
-Mogę się z wami zabrać?
-Ano możecie...
Po dwóch godzinach jazdy turysta pyta:
-Baco, a teraz ile kilometrów do Zakopanego?
-Piętnaście.
-Jak to? Dwie godziny temu mówiliście, ze pięć!
-Ale jo nie mówiłem, że jadę do zakopanego.


---------------------------------------------------


-Gazdo, pokażecie nam Giewont?
-Ba. Widzicie tom pirsom górkę?
-Tak.
-To nie jest Giewont. A widzicie tą drugą?
-Tak.
-To tyz nie jest Giewont.
-A widzicie tą trzecią górkę?
-Nie.
-To je właśnie Giewont.


---------------------------------------------------


-Zakopane, Zakopane - śpiewa wesoło góral zakopując teściową.


---------------------------------------------------


Przychodzą turyści do bacówki:
-Baco, macie co zjeść?
-Niii!
-A można by się tu przespać?
-Niii!
-A macie może wrzątek?
-Mom!
-To dajcie.
-Ale już zimny!


--------------------------


Stara góralka oglada transmisję biegu maratońskiego. Kręci jednak głową i pyta wnuczka:
-Po co oni tak biegną?
-Pirsy dostanie złoty medal, babciu.
-To po co biegnie reszta?


--------------------------------------------------


Góral umierając poprosił rodzinę, żeby do trumny mu wstawili pół litra. Gdy stanął przed obliczem świętego Piotra, ten spojrzał na niego i rzekł:
-Jaśku, jesteś grzesznikiem. Nie ma tu dla ciebie miejsca.
-Może i tak święty Pietrze, ale napijmy się na zgodę i na pozegnanie gorzałeczki.
-Nigdy tego nie piłem, ale dobrze, daj odrobinkę.
Święty Piotr wypił, zzieleniał, długo nie mógł wykrztusić słowa. Gdy wreszcie doszedł do siebie zapytał:
-Czy za życia dużo tego musiałes pić?
-Codziennie co najmniej pół litra.
-Wejdź dobra duszo do raju. Może ty i jesteś grzesznikiem, ale też męczennikiem.


-------------------------------------------------------------


-Baco, przeżyliście całe swoje życie w tej wiosce?
-Na razie jeszcze nie.


------------------------------------------------------------


Dziki Zachód. Do saloonu wchodzi Winetou i wskazując gości przy barze mówi:
-Ty i ty.
-I ja, i ja - wyrywa się niski, chuderlawy rewolwerowiec.
-Ty nie - odpowiada Winetou. - Jeszcze wy - dodaje zwracając się do gości przy stoliku.
-I ja, i ja - znów wyrywa się rewolwerowiec.
-Dobra, i ty. Wy wszyscy stąd wynocha reszta zostaje.


-------------------------------------------------------------


W pociągu wygodnie rozparty jedzie kowboj i pyka kółka dymu z drogiego cygara: raz większe, raz mniejsze. Uważnie obserwuje to siedzący na przeciwko Indianin. Wreszcie nie wytrzymuje i mówi:
-Powiedz jeszcze jedno takie słowo to oberwiesz.


---------------------------------------------------------------


Amerykańskie maluchy rozmawiają o swoich rodzinach:
-Dużo masz braci i sióstr?
-Nie umiem ci powiedzieć. Ale mam trzech tatusiów po pierwszej mamie i cztery mamy po pierwszym tatusiu.


-----------------------------------------------------------------


On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. Dzwoni telefon. Ona odbiera:
- Kto dzwonił?
- Mój mąż.
- O! Co mówił?
- Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża...


----------------------------------------------------------------


Pacjent skarży sie doktorowi:
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam sie z boku na bok i nic!
- Tez bym nie zasnął jakbym sie tak wiercił.


--------------------------------------------------------------


Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, jak się schylam, to mnie tak okropnie tu boli.
- Nie schylać się, następna proszę!


------------------------------------------------------------


Siedzi żebrak i smaruje kanapkę gównem.Podchodzi Niemiec i mówi:
- Bieda?
- Ano bieda - mówi żebrak.
Niemiec rzucił 10 marek. Później idzie Amerykanin:
- Bieda?
- Ano bieda i rzucił mu 10 dolarów.
Podchodzi POLAK i mówi:
- Bieda ?
- Ano bieda - mówi żebrak - A POLAK
- To czemu tak grubo smarujesz?


---------------------------------------------------


Wchodzi Polak do sauny a tam siedzi Murzyn i pali hasz.
- Daj działkę - mówi Polak.
Czarny sprzedaje Polakowi działeczkę, a Polak błyskawicznie ją wypala.
- Oj, Murzyn... Coś nie działa ten twój stuff. Wyjaralem i nic.
Murzyn sprzedaje następny gram. Polak spala i znowu jest niezadowolony.
- Murzyn, ja cię utłukę! Tyle zjaralem i nic! Dawaj więcej.
Po następnej działce Polak jest jeszcze bardziej wkurzony.
- Murzyn, masz u mnie przerąbane! Jak cię złapię, to...
Zaczyna się gonitwa po saunie, Murzyn ucieka z sauny, biegnie po schodach, Polak za nim, do taksówki, Polak do drugiej, wysiadają na lotnisku, Murzyn bierze śmigłowiec, Polak awionetkę i goni za nim. Lądują gdzieś nad morzem, Murzyn wskakuje do motorówki i ucieka na wyspę. Polak kradnie łódź i za nim! Polak wyskakuje z łodzi i szuka Murzyna po całej wyspie, a po Murzynie ani śladu!
Tymczasem Polakowi zachciało się srać. Kucnął, zaczyna, nagle słyszy głos zza pleców:
- Panie, w saunie się nie sra!


-------------------------------------------------


Podchodzi facet do okienka w banku i mówi:
- Cześć, fagasie! Chcę założyć konto w tym je**nym banku.
- Co proszę??
- Powiedzialem fi**ie, że chce założyć pi**rzone konto w tym je**nym banku!
- Jak pan śmie!?
- A gówno cię to obchodzi! Dawaj mi tu kierownika! Po chwili do faceta przychodzi kierownik i pyta:
- Słucham, o co panu chodzi?
- Chcę założyć och**ałe konto w tym je**nym banku!!!
- Rozumiem. A ile pan chce wpłacić?
- 5 milionów złotych.
- I co, ten piep**ony fi*t w okienku robi panu jakieś problemy???


--------------------------------------------------


Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci.
Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz???
- A k*rwa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozje*ał.
- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę??? Dechami opie*dolę naokoło i ch*j!!!


--------------------------------------------------


Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
- A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Henkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leży rozebrana laska, mówie ci - tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona ... no to ja po hamucach, zatrzymaliśmy cały skład i wzieliśmy ją do lokomotywy.
- I co???
- No jak to co? Całą droge do Szczecina i z powrotem -najpierw ja, potem Heniek. Znowu ja, potem on dwa razy, no a potem obaj... jakie ciałko... stary !!! ale była jazda...
- No tego chłopaki, a .... do buzi brała???
- E no co ty stary!!! Głowy to myśmy nie znaleźli.


-------------------------------------------------


Prowadził anioł homoseksualistę do nieba, ale rozwiązała mu się sznurówka. Nachylił się by ją zawiązać i pedał nie mógł się oprzeć... wykorzystał nachylonego anioła.
- Jeszcze raz taki numer i nici z nieba - mówi anioł. Idą dalej, a tu druga sznurówka... i znowu pedał wykorzystał anioła. Wkurzyło go to - zaprowadził pedała do piekła.
- Jak będziesz się dobrze sprawował, to za rok po ciebie wrócę...
Wraca anioł po roku... i piekła nie poznaje - zimno jak jasna cholera.
- Co się tu dzieje? Już smoły nie gotujecie? - pyta Diabła.
- To spróbuj się po drewno schylić...


---------------------------------------------------


Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła:
- Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!


-----------------------------------------------------


Czy można mieć stosunek z ptakiem?
Tak. Można wyje**ć orła na schodach.


---------------------------------------------------


Facet budzi sie ok 13.00. na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następujacej tresci:
- "Kochanie, wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń, zwolnię się z pracy i przyjadę. - Twoja kochajaca żona".
On na to pyta syna co się stało, czy wrocił wczoraj z kwiatami, pierścionkiem lub czymś w tym rodzaju, nic bowiem nie pamięta.
Syn na to:
- Coś ty, przyszedłeś o piatej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściagała ci spodnie powiedziałeś:
- "Spier*alaj ty stara k*rwo, ja jestem żonaty".


---------------------------------------------


Jedzie dwóch pedałów samochodem, nagle buch - wpada na nich z tyłu samochód. Kierowca wychodzi, przeprasza bardzo i gęsto się tłumaczy, że nie zauważył. Jeden pedał mówi do drugiego:
- Gieniu, dzwoń na policję!
Facet krzyczy:
- Panowie, poczekajcie.
Poszukał w kieszeniach, wygrzebał 50zł, daje im, ale dalej jeden mówi do drugiego:
- Gieniu, dzwoń na policję!
No to znowu facet grzebie w kieszeniach, znalazł w sumie 200zł ale dalej słyszy:
- Gieniu, dzwoń na policję!
Facet zdesperowany znalazł jeszcze w swoim samochodzie w sumie 300zł, ale cały czas:
- Gieniu, dzwoń na policję!
Facet się wkurzył, schował pieniądze i krzyczy:
- Dobra, a ch*j wam w dupę!
A pedał:
- Gieniu, czekaj, pan chce się dogadać!


-------------------------------------------------


rzech pedałów spierało się kto ma bardziej wrażliwą dupę. Postanowili udać się do specjalisty.
Pierwszy wchodzi do specjalisty, wypina się a lekarz wkłada mu w odbyt kij od miotły. Pedał zastanawia się i mówi:
- Drzewo sosnowe, 20 letnie, drzewo rosło na mazurach w mało nasłoneczniomym miejscu.
Lekarz pod wrażeniem zapisuje wyniki.
Wchodzi drugi pedał i wypina się. Specjalista wkłada mu w odbyt łyżeczkę.
Pedał:
- Łyżeczka, skład 65% aluminium, 30% stal, 5% ołów, metale pochodzą z huty w Katowicach.
Specjalista pod wrażeniem.
Wchodzi trzeci pedał i wypina się.
Specjalista po dłuższym namyśle bierze kubek z kawa i wylewa ją na dupe pedała:
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa - krzyczy pedał.
- Co za gorąca?? - pyta się specjalista.
- NIE! NIE POSŁODZONA!!!!


------------------------------------------


Dwóch ruskich chciało przewieźć wiewiorke przez granice do Polski. Sasza powiedział, że wsadzi sobie ja za majty i nikt się nie kapnie. Już prawie przejechali granice, ale Sasza nie wytrzymał i wyskoczył jak oszalały z wiewiórka w dłoniach. Posadzili ich do paki za przemyt.
Wania zdenerwowany pyta:
- Czemu do cholery wyjąłeś tą wiewiórkę?
- No, wiesz wszystko było dobrze, jak z mojej dupy zrobiła sobie dziuple i jak moje jajka potraktowała jako orzechy, ale jak chciała zaciągnąć orzechy do dziupli, to nie wytrzymałem...


-------------------------------------------------------------------


12-letni blizniacy, Adam i Jakub, porównują prezenty, które otrzymali na urodziny od rodziców.
- Zobacz Jakub, jak mnie kochają. Dostałem komputer, sprzęt hi-fi, rower, hulajnogę, nowy telewizor i nowe wideo, a ty?
- Ja dostałem tylko ten przerobiony przez matkę wełniany sweter po ojcu i ciepłe skarpety z wyprzedaży. Ale nie narzekam. To przecież nie ja umieram na raka - odpowiada bratu Adam.


--------------------------------------------------------------------

Młoda matka pyta lekarza, jak wygląda jej dopiero co urodzone dziecko.
- Wszystko ma na miejscu. Uroczy blondynek, skóra jednak jak u Murzynka, a rysy typowo azjatyckie. Na przyszłość radziłbym, aby pani nie przesadzała z seksem grupowym - odpowiada lekarz.
- Przecież to cudowna wiadomość, panie doktorze! Była taka balanga, że bardzo bałam się, że mój mały urodzi się z ogonem i będzie szczekać!


-----------------------------------------------


Jaś pali trawkę w toalecie.Zaciąga się raz - światło gaśnie. Zaciąga się drugi raz - światło się zapala. Po kilku machach słyszy pukanie do drzwi:
-Co ty robisz w tej łazience synku?!
-Myję zęby, mamusiu.
-Cztery dni???????


----------------------------------------------------------------


Jedzie facet samochodem patrzy a tu blondynka idzie drogą, zatrzymuje się koło niej i pyta:
- Podwieść cie?
- Nie po dwieście piędziesiąt.


-----------------------------------------------------------


Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: "Dierżi linu!". Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do!
- No to dierżi linu!!!


---------------------------------------------


Z polowania wracają Rosjanie, ciągnąc za sobą niedźwiedzia. Zauważa ich Amerykanin i wskazując na misia pyta:
- Grizli?
- Niet, strelali!


---------------------------------------------------------------


Putin przyjechał do USA do Busha.
amerykanin zabiera Putina na boks i mówi:
-Zakład że wygra murzyn.
-A ja mówie że bialy.
piata runda BIAŁAS pada przez nokaut.
Putin mówi:
-Przyjedź za tydzień do nas z tym murzynem a zobaczysz że biały wytrzyma 15 rund.
Amerykanin sie zgodził.
Putin wrówcił do Rosji i mowi:
-Co ja zrobie Bush przyjeżdża za tydzień a jego murzyn rozwali tu każdego na ringu.
Doradca Putina mówi:
Ależ skąd, na Syberii mamy takiego jednego Wanię co z niedźwiedziami walczy ao na pewno wygra.
Tydzień później przyjeżdż Bush i Putin mówi do Wani:
-Masz wytrzymać 15 rund.
-No dobra.
Walka sie rozpoczeła murzyn atakuje Wanię.
1 runda Wania stoi.
2 runda Wani nadal stoi.
3 runda nadal stoi.
4 Wania powoli sie chwieje a murzyn wciąż bije.
5, 6, 7,...,15 runda.
Wania już sie mocno chwieje.
Putin wrzeszczy:
-Wytrzymaj Wania.
A Wania:
-Nie wytrzymam, PRZYPIER*OLĘ !!!


-------------------------------------------------


Był sobie Jasiu Kadłubek który nie miał ani rączek ani nóżek. Była Wigilia w domu panuje świąteczny nastrój. Po kolacji nadeszedł najbardziej radosny mkoment czyli czas rozpakowywania prezentów. Jasiu spadł z krzesełka, doturlał się do swojego prezentu, delikatnie rozwiązał ząbkami kokardke patrzy a tam... skakanka.


---------------------------------------------------


Co robi dziecko w Iraku na huśtawce?
Wk**wia snajpera


--------------------------------------------------


Przychodzi baba do lekarza z betoniarką na plecach.
Lekarz pyta: -Co pani dolega??
A baba się zmieszała i wyszła.


----------------------------------------------


Idzie sobie miś przez las i nagle wyskakuje zajączek i mówi:
- Cześc misiu pozdrawia cię Michał
- Jaki Michał??
- Ten co ci kija w dupe wpychał
I zajączek uciekł. Nastepnego dnia znów idzie sobie miś przez las i nagle wyskakuje zajączek i mówi:
- Cześc misiu pozdrawia cię Michał
- Jaki Michał??
- Ten co ci kija w dupe wpychał
I tak sytuacja powtarza się przez kilka dni. Aż wreszcie miś sie wkurzył i poszedł do sowy po pomoc.
- Jak zobaczysz zajączka to powiedz, że pozdrawia go Maja a jak spyta jaka Maja to powiedz, że ta co go ugryzła za jaja.
No i idzie sobie miś przez las i widzi zajączka, podbiega do niego i mówi:
- Cześc zajączku pozdrawia cie Maja
- Wiem mówił mi Michał
- Jaki Michał
- Ten co ci kija w dupe wpychał


---------------------------------------------------


Spotyka się 3 facetów i jeden mówi:
- Znalazłem za łóżkiem mojej córki alkochol, nie wiedziałem, że pije.
Drugi:
- Ja znalazłem za łóżkiem swojej córki papierosy, nie wiedziałem, że pali.
A trzeci:
- A ja znalazłem za łóżkiem swojej córki prezerwatywe, nie wiedziałem, że ma kutasa.


-----------------------------------------------------


Dlaczego święty Mikolaj nie może mieć dzieci ?
Bo ma wory na plecach


------------------------------------------------------


Dlaczego Św. Mikołaj nie może mieć dzieci ?
Bo spuszcza się przez komin


------------------------------------------------------


3 facetów kłóci się czyja żona jest grubsza.
Pierwszy mówi:
-Jak moja siada to trzeba jej dwa stołki pod tyłek podsadzić
Drugi mówi:
-Jak moja wchodzi do domu to musi wchodzić przez garaż.
Trzeci mówi:
-Chłopaki to jest nic. Jak ja zaniosłem stanik mojej żony do pralni, to powiedzieli że namiotów nie piorą.


---------------------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CyS
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Pią 14:04, 13 Paź 2006    Temat postu:

Wraca facet do domu. Co widzi? Jego kobieta się pakuje.
- Co ty robisz?
- Odchodzę od ciebie!
- Ale dlaczego?
- Bo jesteś pedofilem!
- Mocne słowa jak na ośmiolatkę...

****

- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusię.
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- Nieprawda ! Mam ! I jest teraz z mamusią w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- Już zrobiłam
- I co się stało ?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- On tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- Hmm, basen mówisz ? A czy to numer 555-67-89 ?

****

Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte.
Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!

****

Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D`JOK
Admin/Uploader
Admin/Uploader



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:56, 13 Paź 2006    Temat postu:

lol
Niezłe, ale ten ostatni trochę głupi, na początku nie zrozumiałem, ale już kapuje że chodzi o "Uruchom Ponownie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Micro-Ice
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 19:34, 05 Lis 2006    Temat postu:

HAhahahahahahhahahahaha niezłe niezłe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 19:47, 05 Lis 2006    Temat postu:

Ile tego napisałeś. A wogóle śmieszne ;]
Powrót do góry
treke19
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:45, 05 Lis 2006    Temat postu:

Podziwiam cie że tyle napisałeś...........hehehe ale śmieszne kawały są

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pawiu
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 22:56, 05 Lis 2006    Temat postu:

musiałeś nad tymi kawałami sporo popracować, ale za to masz więcej sympatyków

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 23:01, 05 Lis 2006    Temat postu:

Etam pewnie gdzieś znalazł i skopiował i wklejił ;]
Powrót do góry
pawiu
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:11, 05 Lis 2006    Temat postu:

no chyba tak bo po przeczytaniu kilku pierwszych doszłem do wniosku że jednego z nich w subskrycji dostałem ale tak czy inaczej kawały są niezłe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 23:19, 05 Lis 2006    Temat postu:

Nio a ja znam pierwsze 3 kawały i 2 ostatnie ;]
Powrót do góry
czarinio
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:09, 08 Lis 2006    Temat postu:

No kawały spox

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikro Ice_
Student akademi
Student akademi



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z brzucha Mamy

PostWysłany: Sob 20:33, 11 Lis 2006    Temat postu: 00

Hahahahahah niezłe te kawały Cool Cool Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 9:50, 12 Lis 2006    Temat postu:

Brozwy czy ty te dowcipy wkleiłeś ???
Powrót do góry
Meta-flux
Chuunin
Chuunin



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W miasta

PostWysłany: Nie 16:55, 12 Lis 2006    Temat postu:

Dowcipy śą naprawdę spoko przeczytajcie też moje w temacie obok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
browzy123
Gość






PostWysłany: Nie 17:45, 12 Lis 2006    Temat postu:

Twoje też są niezłe ;]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Kawały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin